piątek, 20 stycznia 2012

Rodział II

- więc jesteś tu nowa ?– zapytał Liam
- tak ….. jestem tutaj pierwszy raz – odparłam z wymuszeniem
- nie bój się nas – zaśmiał się Zayn – my nie jemy !
- nie wiem co mam do was mówic nic o was nie wiem, cały czas opowiadam o sobie wiec może zmiana roli – zapytałam
- wiec … - zaczał Louis , -  każdy z nas jest z innej klasy interesujemy się muzyką śpiewem i próbujemy robić wszystko żeby osiągnąc cel jakim jest kariera muzyczna ….. w naszej szkole jest kółko kiedyś wybraliśmy się na niego totalnie się nie znaliśmy, każdy z nas śpiewał solówkę prowadząca stwierdziła że nasze głosy by były idealne do tzw. „boyband: i że taki zespół byłby fajną sprawą, wiec zgodziliśmy się spotykaliśmy się co tydzień i poznawaliśmy się , każdy z nas jest inny ale po poznaniu staliśmy się jak rodzina wiemy o sobie wszystko…
- taak …… - odparł Harry
- wow…. To naprawdę świetna sprawa ! – śpiewaliście już na jakiś większych imprezach czy tylko na szkolnych?
- nie niestety nie….. , ale kiedyś nadejdzie taki moment kiedy nam się uda i zagramy przed większą publicznością , wierzymy w to – odparł Niall
Zaczełam rozglądać się po chłopakach i uśmiechać widać nie wiedzieli o co mi chodzi, było widać po ich twarzach wielkie pytanie :’ o co jej biegai”?
- noo pokazujcie tą swoją piosenkę! – krzyknęłam ze śmiechem
- ale jest nieskończona to tylko kawałeczek – odparł Harry , - naprawdę nie ma nic do pokazania
Po chwili wyrwałam z reki Harrego kartkę i zaczełam czytać, wszyscy rzucili się na mnie chcieli ja wyrwać i szybko schować jednak kiedy chciałam już wstać z krzesła zatrzymałam się i wczytałam się w słowa, ręka Zayna była już na białej potarganej kartce kiedy krzyknęłam.
- czekajcie !
Wszyscy popatrzyli na mnie i nie wiedzieli o co chodzi

Baby You light up my world
like nobody else
the way that you flip your hair
gets me overwhelmed
but when you smile at the ground
it ain't hard to tell
You don't know oh oh
You don't know, You're beautiful!

Były to słowa tej pioseneki , kilka słów ale jakoś zwróciły moja uwagę , usiadłam spokojnie na krześle i zaczęłam patrzeć w kartkę :

……So c-come on
You got it wrong
To prove
I'm right
I put it
In a so-o-ong…

- i co ? – zapytał Liam
Patrzyłam na niego z morderczą miną i nie wiedziałam co mam powiedzieć
- jeżeli wy uważacie że to jest do kitu to jesteście idiotami – krzyknęłam – przecież ten tekst jest genialny !
- naprawdę  - zapytali
- naprawdę !  i nawet wiem co z nim zrobicie ! – odparłam
- niby co możemy zrobić z 5 linijkami tekstu nieskończonej piosenki – zapytał Zayn
- o to się nie martw , - odparłam
Po chwili dałam każdemu mój numer telefonu komórkowego,
- posłuchajcie mam plan jeśli chcecie być sławni i robić to co kochacie musicie mnie wysłuchać, jutro jest piątek wszyscy spotkamy się po szkole pod bunkrami na rozbudowanej ulicy zaprowadzę was w pewne miejsce i wszystko wam wyjaśnie , po prostu mi zaufajcie – uśmiechnęłam się i oddałam im kartkę
-a ty co?–masz zamiar nam pomagać przecież sama chcesz śpiewać czy grać tak-zapytał Harry
- taaak … ale nie myślałam na razie o karierze muzycznej – odparłam – mną się nie przejmujcie po prostu pomogę wam spełnić marzenie –  dobra będę się już zwijała , pamiętajcie jutro po szkole – po chwili szybko wstałam z krzesła  i udałam się w stronę wyjścia
- Harry – krzyknał po chwili Zayn – skąd ty ją znasz – zapytał cwaniacko
- mówię wam chodzi ze mną do klasy jest nowa
- wiecie co …. Myślę ze dzięki jej pomocy w końcu świat usłyszy o ONE DIRECTION- odparł Louis rozglądając się po chłopakach – to będzie coś pięknego – uśmiechnął się

Kiedy schodziłam po schodach z 3 piętra zahaczyłam przez przypadek kurtką w włosy pewnej ciemnej blondynki , zderzyłyśmy się ze sobą ponieważ moja kurka pociągnęła ją za sobą.
- przepraszam  bardzo ! – krzyknęłam ściągając kurtkę – nic ci nie jest – zapytałam
- nie nie , to moja wina spieszę się i nie patrzę gdzie ide – zasmiała się – wiesz co nie widziałam cię tu wczesniej jestes nowa ? – zapytała
- tak jestem nowa , -  Katherine miło mi – usmiechełam się i podałam jej rękę
- Amanda , - przepraszam cię alę się śpieszę – do zobaczenia
- do następnego

Po lekcjach byłam strasznie zmęczona i nie miałam zamiaru wracać na piechotę , wiec wsiadłam do pierwszego lepszego autobusu i ruszyłam w stronę domu.

Po przyjściu rzuciłam torbę w przedpokoju udałam się do łazienki, szybki  obiad  i kierunek mój pokój , włączyłam laptopa i skoczyłam na łóżko : facebook” 5 zaproszeń do znajomych  ciekawe kto – pomyślałam , nagle zobaczyłam : Liam Payne , Harry Styles , Zayn Malik, Niall Horan oraz Louis Tomlinson  , - bez wahania przyjęłam zaproszenia sprawdziłam pocztę i zaczełam zakuwać byłam strasznie zmęczona tym pierwszym dniem ale to przejściowe , napiłam się kawy i zaczełam odrabiać lekcję , jednak cały czas po głowie chodziło mi tylko jedno :

Baby You light up my world
like nobody else
the way that you flip your hair
gets me overwhelmed ………..

*************************************************************************

tak jak obiecałam II rozdział ; ) przypominam na dole nowa sonda : NAJLEPSZY TELEDYSK"
POZDRAWIAM GORĄCO : * <3

.....

Cześć wszystkim odzywam się po kilku dni przerwy, piszę opowiadanie tydzień temu miałam dać II rodział jednak miałam  sprawy rodzinne i przez cały tydzień nie miałam humoru ani ochoty na nic zawalone 5 dni przepraszam bardzo za to i dziś ok 22 będzie II rozdział na 100% ! . Pozdrawiam ; *
na dole nowa sonda : ULUBIONY TELEDYSK ?! ; *

piątek, 13 stycznia 2012

Rodział I

Obudziłam się 7.30 i z wielkim pośpiechem pobiegłam do łazienki z ubraniami i kosmetyczką.
- Szlak nie zdarzę już pierwszego dnia ! – krzyknęłam zakładając bluzkę
Ubrałam się w miarę szybko lekki makijaż i wybiegłam szybko z domu droga do szkoły trwała jakieś 10 minut piechotą więc nie czekałam na zatłoczone autobusy tylko szybko ruszyłam w stronę szkoły.
Royal College of Music , wielki ceglany budynek a w środku kariera i droga do szczęścia.
Byłam bardzo podekscytowana z każdej strony szły gromadami ucznie kierujący się w stronę wejścia, przebiegłam szybko przez przejście i wtopiłam się w tłum
Po chwili usłyszałam głośny i bardzo donośny dzwonek , wszyscy rzucili się w stronę wejścia rozchodząc się w stronę klas.
Od kiedy to każdemu tak śpieszno do szkoły – pomyślałam 
Zdąrzyłam do klasy przed wejściem nauczyciela usiadłam na wolnym miejscu i szybko wyciągnęłam ksiązki, wszyscy siedzieli w ławkach i nucili sobie piosenki zaczełam rozglądać się po osobach sztywno się uśmiechając
- nowa ? – zapytał głos , który dochodził za moich pleców
Odwróciwszy się zobaczyłam młodego chłopaka o zielonych oczach i ciemnych kręconych loczkach na głowie , które rzucały się na pierwszy rzut oka.
- taak – odparłam
- tak będzie na co dzień – odparł uśmiechając się ,- my tu żyjemy muzyka
- muzyka jest najważniejsza – odparłam uśmiechając się
Po chwili chłopak przedstawił się.
- tak w ogóle jestem Harry, miło mi – odparł
- Katharine, mi też cię miło poznać

Nagle do klasy weszła kobieta o długich jasno-brązowych włosach z dziennikiem w ręku
- Siadajcie – odparła
Wszyscy usiedli i zaczęli patrzeć na nauczycielkę , nie wiem dlaczego ale chciało mi się śmiac.
Nagle zaczęła coś bazgrać po tablicy
„ Caroline Flack „ – oto moje imię i nazwisko- odparła po chwili , będę waszą nową wychowawczynią .

Przez cała lekcje nie zwracałam ani nie słuchałam jej tylko pisałam nuty i cicho podśpiewywałam.
- Panno Katharine , nie przeszkadzamy ? – zapytała
Po chwili się ocknęłam i popatrzyłam na klasę , wszyscy mieli skierowany wzrok w moja stronę i patrzyli bezgranicznie.
- nie przepraszam bardzo – odparłam
- Proszę siadać i uważać – warknęła odwracając się w stronę tablicy

Nagle ktoś kopnął mnie w krzesło,odwróciłam się i Harry podał mi mała biała kartkę.
„ pierwsza wpadka , będzie ich więcej ? „ : )

Lekko się zaśmiałam i skierowałam wzrok w książkę.


Po lekcji wybiegłam z klasy i udałam się na 3 piętro , przepychałam się między młodzieżą  która spędzała czas na korytarzu większość siedziała na ławkach i rozmawiało lecz znalazło się kilka osób , które grały i śpiewały przecież maja do tego prawo robią to co kochają.
Chciałam dostać się do biblioteki , chciałam trochę poczytać i pogrzebać w  Internecie miałam wolną godzinę wiec czemu mam ją zmarnować na korytarzu.

Kiedy zajęłam miejsce , poczułam wiatr we włosach i zobaczyłam biegnącego w moją stronę chłopaka z torbą i kanapką w ręku .
- Przepraszam bardo – zaczepił mnie po chwili
- tak .. ? – odparłam
- to moje miejsce …. – warknął
- przepraszam nie wiedziałam , jestem tu nowa – odpowiedziałam
- Niall ……
Powiedział to znajomy głos , głos który na pewno już wcześniej słyszałam
- Harry , to nie moja wina nie zmienię swojego miejsca zawsze tu siedzimy!
Zobaczyłam chłopaka z mojej klasy , który się miło uśmiechał ,
- to Katharine chodzi ze mną do klasy – odpowiedział
- przepraszam nie wiedziałem .. Niall – przedstawił się
- miło mi – odpowiedziałam, - to ja już pójdę nie będę przeszkadzała
- nie nie nie zostań , nie będziesz przeszkadzała – odparł Niall
- przed chwila mnie z tąd wyganiałes – zaśmiałam się
- oj tam … zapomnijmy o tym – uśmiechał się i usiadł na krześle

Przez kilka minut atmosfera była bardzo spokojna i stabilna , chłopcy bazgrali na kartce nuty i podśpiewywali jakąś melodię,  byłam strasznie ciekawa co robią .
- emmm…. Mam pytanko co wy robicie ? – zapytałam
- piszemy piosenkę – odpowiedział Niall stanowczo
- piszecie piosenkę ?– zapytałam z zdziwieniem
- to dziwne? – zapytał Harry
- nie nie , wręcz przeciwnie  wiecie jak chcecie mogę wam pomóc kiedyś sama napisałam jedną ale zbytnio z nią pożytku nie było , - westchełam
- idą – krzyknął Harry
Odwróciłam się i zobaczyłam 3 bardzo wysokich i przystojnych chłopaków idących w naszą stronę jeden  w koszuli w kratę i lekko kręconymi jasnymi włosami , drugi z kolorowymi spodniami i szelkami natomiast trzeci miał taka samą bejsbolówkę jak ja .
- będą chcieli mnie wyrzucić z tego miejsca? – zapytałam Nialla
- raczej nie – zaśmiał się
- cześć chłopaki – powiedzieli naraz Harry i Niall
 - no siema , a to kto? – zapytał chłopach w koszuli w kratę
- to jest Katharine chodzi ze mną do klasy jest nowa – odparł Harry , - Katharine to Zayn , Liam i Louis nasi przyjaciele.
- cześć miło mi jestem Katherine – odparłam machając do nich
- witaj piękna – zaśmiał się Lou
- oj zatkaj się – szturchnął go Zayn ,, - przyłączysz się do nas? – zapytał
- nie nie będę wam przeszkadzała macie własne sprawy – usmiechełam się i wziełam do ręki torebkę
- nie zostań , będzie nam miło – odparł Liam
- skoro nalegacie , nie mam czemu odmówić – zaśmiałam się i odłożyłam torbę na miejsce.

**************************************************************************

mam nadzieję , że już coś się podoba , jak po obejrzeniu " ONE THING "? moim zdaniem teledysk jest genialny ! oglądam go w kółko i przestać nie mogę nie ma to jak banan na ryju ; )
będę wdzięczna za komentarze ; )
nie wiem dlaczego ale wzieło mnie żeby wstawić tu jako nauczycielkę " FLACOWĄ" haha . Pozdrawiam:*

czwartek, 12 stycznia 2012

PROLOG

                                                                             PROLOG


                                                                                                                                   Londyn, 16.09.2011r

                                                                           Drogi Pamiętniku!

Royal College of Music – to tutaj właśnie rozpocznę nową przygodę z życiem, przygodę na którą czekałam latami, kształtowanie i udoskonalanie  najpiękniejszej sztuki jaką jest muzyka. Żeby się tu znaleźć naprawdę trzeba mieć szczęście, któro akurat przytrafiło się mi, to długa i zbędna historia. Najważniejsze jest to
że będę dążyła do celu i osiągnęła cel.

Jutro pierwszy dzień w szkole zupełnie nikogo nie znam nowe osoby inne otoczenie, to wszystko będzie trudne ale musze to znieść i przyzwyczaić się w końcu to mają być najpiękniejsze 3 lata  szkolne w moim życiu. Nie zwale już tego NIGDY W ŻYCIU nie jestem już tą samą naiwną dziewczynka z poprzednich lat , już nie !. Z naiwnej dziewczynki stała się dorosła i dojrzała dziewczyna, która robi wszystko by osiągnąć sukces , przecież po to tutaj jestem żeby się wykazać!

Dam radę! , musze dać przecież nie mam już 12 lat , dorosłam i mogę podejmować za siebie decyzje , ukończyłam te 18 lat mam prawo do wszystkiego !
Zapowiada się genialnie , obiecuję nie schrzanię tego !

                                                                                                                                              Katherine


to tylko prolog mam nadzieję, że będziecie śledzić opowiadanie , JUTRO 1 RODZIAŁ ; pozdrawiam; *

Zaczynamy ...

Wiec mam już tak zwaną wenę twórczą i dziś wieczorem postaram się dodać prolog do opowiadania a piątek wieczorem 1 rozdział mam nadzieję że się spodoba ; )

Jutro " One Thing "  nie mogę się doczekać : ^^
JESZCZE RAZ : HAPPY BRITHDAY ZAYN ! ;*

środa, 11 stycznia 2012

VAS HAPPENIN ZAYN !

To już jutro!
Mój kochany mężulek " Zayn" obchodzi jutro 19 urodziny ! Sto lat staruszku !! :D
Miejmy nadzieję że odbędzie się jakaś imprezka z tej okazji , ! :D my Polskie Directionerki organizujemy akcję na twitterze każda zaintersowana a myślę że znajdzie się tu kilka : NACIŚNIE SING : pod tym linkiem:

http://twitition.com/qic9t

Chcemy pokazać że my tez o nim / o nich pamiętamy , zapewne wiele państw również będzie obchodziło taka akcje więc my również się przyłączmy ! :D
Zapraszam do wzięcia udziału , przecież nie zapomnimy o naszym : VAS HAPPENIN : *
a oto jeden z filmików, który mi osobiście się strasznie podoba  mówiący 
o naszym zajebistym  i cholernie przystojnym Zaynie!

http://www.youtube.com/watch?v=-AvOZ7FRtRU

 PolandWishesZaynAmazaynBirthday

wtorek, 10 stycznia 2012

Wywiad z One Direction..." szukaliśmy pilota"

Oto wywiad , który obiecałam , z gazety : TWIST:
Twist: Powiedzcie szczerze kiedy ostatni raz płakaliście ?
Louis: Kiedy wylecieliśmy z " X Factora"
Niall:  Ja wyłem jak bóbr, gdy podpisywaliśmy kontrakt z wytwórnia.Oczywiście ze szczęscia
Harry: Ja tak samo!
Liam: Ja też uroniłem łezkę ze szczęscia, gdy masz singiel " What Makes You Beautiful" wylądował na pierwszym miejscu listy przebojów w Anglii, a gdy zobaczyłem jak bardzo mój tata cieszy się z naszego sukcesu popłakałem się na dobre!
Zayn: Płakałem, gdy obejrzałem " Pamiętnik". To bardzo wzruszający film.

Twist: A kiedy płakaliście ze śmiechu?
Harry: Niedawno, gdy byliśmy razem w kinie, przebiegła obok nas dziewczyna z dużym wiaderkiem popcornu.Nagle potkneła się cały popcorn rozsypał się na podłogę!
Niall : Tak ! to było zabawne. Trzeba przyznać ze jestesmy złośliwi: lubimy smiać sie z cudzego nieszczęścia(śmiech)
Zayn : Dla mnie najśmieszniejsze było że Louis wstał i podniósł garść popcornu z podłogi.... i zjadł go !
Louis: Szkoda by było , gdyby się zmarnował! był pyszny !(śmiech)

Twist: Czy często zdarza wam sie zrobić cos obciachowego?
Liam: O tak ! Jak mało kto umiemy narobić sobie obciachu! Na przykład ja jestem strasznym niezdarą.Kiedyś na scenie, przed 15 000 ludzi pekły mi spodnie! Oczywiście spiewałem dalej i udawałem że nic się nie stało , ale było mi wstyd i nie mogłem sie doczekać końca show.
Niall: Mnie też zdarzyło się coś podobnego, Poodczas spotkania z fanami w Los Angeles Louis wpadł na pomysł żeby sciągnąć mi spodnie. Nagle stałem przed ledwo poznanymi ludźmi w samych bokserkach!
Louis: To było śmieszne !
Niall: Może dla ciebie ! ja zrobiłem się cały czerwony jak burak
Harry : Przebiję was wszystkim. Pewnego dnia ojczym przyłapał mnie z dziewczyną, leżeliśmy pod kołdrą gdy nagle wszedł do pokoju! Reszty się domyślicie....

tak z mojej strony ( pytanie masakryczne  i bardzo wkurzające przynajmiej dla mnie)
Twist: O nie ! i co się stało?
Harry: Oczywiście domyślił się co się święci, podszedł do nas i ... podniósł kołdrę.Byłem w szoku! Nie wiedziałem co powiedzieć, W konću wydukałem najgłupszą wymówke, jaka przyszła mi do głowy : ŻE SZUKALIŚMY PILOTA ( hahahaha nie moge )

kolejne bardzo ciekawe pytanie ;/
Twist: A co tak naprawdę robiliście pod ta kołdrą?
Harry: Jak to co ! oczywiście szukaliśmy pilota ! ( uśmiecha się, wszyscy sie śmieją)
Louis: Ja też kiedyś przyłapałem Harrego !


Twist: Serio !? Opowiadaj !
Louis: Pewnego razu Harry był w pokoju z dziewczyną , domyśliłem sie ze za drzwiami to cos poważniejszego wiec uznałem ze to świetna okazja by narobić mu obciachu bez ostrzeżenia wparowałem do pokoju i krzyknałem : HELLO ! i uciekłem! Coś mi sie wydaje ze moje niespodziewane wtargnięcie popsuło tym gołabeczkom romantyczną atmosferę... Ale w koncu to był moj cel !

Twist : Na koniec powiedzcie , co macie w planach.
Zayn : Poważnie przedsięwzięcie : własnie planujemy wielką imprezę u nas w domu. Tak po prostu bez okazji. Chcemy zaprosić wszystkich przyjaciół, Będzie czadowo !


To koniec wywiadu. Podobał się ? Mi osobiście tak ! ale te pytania do Harrego typu :
CO TAK NAPRAWDĘ ROBILIŚCIE ? hahaha poległam ; /
SZUKALIŚMY PILOTA  XDDD
A wy co sądzicie ? :D swoje wrażenia piszcie w komentarzach , Pozdrawiam : ) : *